Jezus powołuje nas nie w nagrodę za nasze zasługi, ale pomimo naszej słabości. Doświadczył tego św. Mateusz.
Celnik, grzesznik – nie spotkał się z potępieniem ze strony Jezusa, lecz doznając Jego miłosierdzia, został wezwany, by Go naśladować, i stał się Jego Apostołem. Spisał Ewangelię adresowaną do Żydów, w której ukazał Jezusa jako wypełnienie proroctw Starego Przymierza. Głosił Dobrą Nowinę na Wschodzie, gdzie przypieczętował swoje świadectwo męczeńską krwią.
Zapraszam na Mszę św. o godz. 18.30.
Po Mszy św. Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.